MIĘTA W KUCHNI



Dzisiaj wnętrze, które mnie zauroczyło już jakiś czas temu- a mianowicie kuchnia. Bardzo w moim stylu, w moich ulubionych kolorach i z przepięknymi dodatkami. Skandynawia, minimalizm i pastele. Dlaczego taki tytuł? Pierwszym elementem, który zauważyłam w tym mieszkaniu była lodówka firmy SMEG w kolorze miętowym. 




Stal piekarnika i okapu na białym tle wygląda bardzo dobrze- zwykłe elementy każdej kuchni też potrafią być ładne i efektowne (nie bagatelizujmy takich urządzeń typowo kuchennych w urządzaniu tego pomieszczenia). 
Białe kafelki... chyba nie muszę pisać nic więcej? 




W niewielkiej kuchni udało się zagospodarować kąt jadalniany, który jest centralnym punktem wnętrza i wyróżnia się także przez kolor- ciepła barwa drewna z czarnymi krzesłami. Złote przedmioty będą królowały w tym roku- lampa jest świetna (marzy mi się taka!). 
Kolejnym ciekawym elementem w tej kuchni jest mały kącik do siedzenia przy oknie- kto nie chciałby mieć takiego? 




Na koniec dwa zdjęcia moich dwóch ulubionych elementów w tej kuchni- miętowa lodówka w stylu vintage oraz kącik do siedzenia przy oknie z parapetu, 
Podobną lodówkę znajdziecie tutaj. Na stronie klubu zakupowego Westwing była ostatnio kampania właśnie z lodówkami tej marki (w dużo niższych cenach)- zachęcam do śledzenia ich kampanii, bo może się jeszcze taka powtórzy. 









Share this:

O autorce

Studentka historii sztuki i pasjonatka architektury i designu. W wolnym czasie czyta książki, podróżuje i pisze bloga.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.