Moja hiszpańska przygoda zakończyła się już prawie tydzień temu (nad czym wciąż niezmiernie ubolewam). Madryt żegnał nas pięknym słońcem, a Berlin przywitał zachmurzeniem i gradem. Jeszcze wczoraj myślałam, że udało mi się przemycić trochę hiszpańskiego ciepła, a dzisiejsza pogoda niestety o tym już nie świadczy. W każdym razie wróciłam cała i (nie do końca) zdrowa. Brutalna rzeczywistość sprowadziła mnie na ziemię i do dzisiaj nadrabiam zaległości, które zdążyły się nazbierać przez moją nieobecność. Bardzo trudne bywają takie powroty, kiedy przez cały tydzień byłam oderwana od realności i żyłam zupełnie innym życiem niż na co dzień. Przywiozłam ze sobą całkiem pokaźną liczbę zdjęć, które może opublikuję na blogu wkrótce, jeżeli będziecie tego chcieli.
Dzisiejszy wpis jest efektem mojego wiecznego przekopywania
stron i magazynów wnętrzarskich w poszukiwaniu nietuzinkowych inspiracji i
chociaż szklana balustrada jest znana nie od dzisiaj, to ta całkiem banalna
rzecz sprawiła, że na nowo zakochałam się w takim rozwiązaniu (moje gusta
zmieniają się z dnia na dzień- co też często widać na blogu, ale mam nadzieję,
że ta miłość potrwa trochę dłużej).
Szkło jest na liście moich ulubionych wnętrzarskich
materiałów, zajmuje bardzo wysoką pozycję (wraz z betonem i drewnem). Wpisuje
się też w charakter nowoczesnych i minimalistycznych wnętrz, które cały czas są
moimi ulubieńcami (chociaż jak mogliście zauważyć na blogu, moje gusta potrafią
się zmieniać co kilka dni i cały czas jestem na etapie poszukiwań swojego
własnego stylu). Podczas poszukiwań szklanych balustrad natknęłam się na firmę http://www.schody-dywanowe.com/ ,
która zajmuje się projektowaniem i wykonywaniem schodów drewnianych dywanowych, wspornikowych,
podwieszanych i półkowych. Jest alternatywą dla tradycyjnych schodów i charakteryzuje się minimalizmem. O moim nowym zauroczeniu zadecydowała poniższa
realizacja tej marki.
Nowoczesny styl powyższych schodów i materiał z jego zostały
wykonane urzekł mnie niemalże natychmiast. Dodatkowo szklana balustrada, która
idealnie wpasowuje się w ten klimat. Wiele osób przy budowie czy już aranżacji
wnętrz zapomina o schodach, bo co takiego może być w nich zaskakującego? Przy
odrobinie wyobraźni i samozaparcia możemy sprawić, aby tak nieoczywisty element
domu stał się jego nietypową dekoracją.
Pozostaje jeszcze kwestia tego czy szklana balustrada jest
praktyczna- obawiam się, że nie we wszystkich domach się sprawdzi, na szkle
pozostaje też wiele trudnych do usunięcia plam. Mimo kilku minusów nie
zniechęca mnie to do wykorzystania takiej balustrady w domu (mam nadzieję, że
kiedyś będę w posiadaniu własnego piętrowego domku). Zawsze pozostaje
alternatywa w postaci balustrady ze stali nierdzewnej (a po zobaczeniu
realizacji wspomnianej wcześniej firmy mogłabym pójść na taki kompromis).
źródło zdjęć: homebook, http://www.schody-dywanowe.com/
Co myślicie o szklanej balustradzie? Zabójczo piękna czy jednak objaw kiczu? Praktyczna czy lepiej jej unikać?
O autorce
Studentka historii sztuki i pasjonatka architektury i designu. W wolnym czasie czyta książki, podróżuje i pisze bloga.
0 komentarze:
Prześlij komentarz