OBUDZIĆ SIĘ W ŚRODKU LASU...



Dzisiaj będzie bardzo krótko ze względu na wiele obowiązków, ale spokojnie, niebawem powrócą dłuższe wpisy, które będą dostarczały Wam nie tylko wrażeń wizualnych, ale także merytorycznych. Gdzie zabieram Was dzisiaj? Zapraszam do sypialni...




Niby zwyczajna, prosta i standardowa skandynawska sypialnia. Czemu więc poświęcam jej osobny wpis? Po pierwsze właśnie ze względu na prostotę, którą oferują skandynawskie wnętrza, co utwierdza mnie w przekonaniu, że estetyczne rozwiązania są właśnie najprostsze. Po drugie ze względu na efektowną fototapetę. Nie macie możliwości na domek na wsi, najlepiej w pobliżu lasu? Nic straconego! Taki widok możecie mieć codziennie, na własność, mieszkając nawet w środku wielkiego miasta i na ostatnim piętrze wieżowca. O mojej niedawno odkrytej miłości do tapet mogliście przeczytać już wcześniej. Tym razem zauroczyłam się fototapetą. Marzyłam o takiej, gdy byłam dzieckiem. Później świat wnętrzarski trochę o nich zapomniał, a trendy się zmieniały. Dzisiaj wracają do łask i odkrywają przed nami tak wiele możliwości. 
Jeśli szukacie idealnej dla siebie fototapety to zajrzyjcie na tę stronę: http://fototapetynawymiar.com/
Natomiast jeśli nie czujecie się do końca pewni z wielkim widokiem na całej ścianie, na początek wybierzcie coś mniej inwazyjnego jak plakat, obraz czy małą naklejkę. 
Dlaczego ostatnio zachwycam się możliwościami tapet i fototapet? Ponieważ jest to świetny sposób na szybkie i proste odnowienie wnętrza. Do tego zachęcają mnie te wszystkie wzory, które proponują producenci. 








Całe mieszkanie jest fenomenalne. Mam nadzieję, że pokażę je Wam przy najbliższej okazji.

źródło zdjęć: 55kvadrat

Share this:

O autorce

Studentka historii sztuki i pasjonatka architektury i designu. W wolnym czasie czyta książki, podróżuje i pisze bloga.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.