Sztuka współczesna- czasem niezrozumiała i trudna w
odbiorze, sama w sobie jest świetną dekoracją. Mieszkanie bez sztuki
jakiejkolwiek jest według mnie mieszkaniem pustym, niedopełnionym. Kiedy już
zdecydujemy się na zakup naszego idealnego dzieła sztuki powstaje pytanie- jak
wyeksponować sztukę, aby była kompatybilna z naszym mieszkaniem i wyrażała nas
samych, naszą osobowość?
Ten wpis nie będzie jednak miał charakteru poradnika. Nie
przytoczę tutaj zasad wieszania obrazów na ścianie czy ułożenia ramek tak, aby
do siebie pasowały- nie! Przeglądając magazyn AD Espana, który miałam okazję
kupić w Madrycie, natknęłam się na cudowną sesję zdjęciową. Z racji tego, że
nie znam hiszpańskiego (jeszcze!), musiałam zadowolić się jedynie oglądaniem
zdjęć. Jedna z tych sesji zainspirowała mnie właśnie do stworzenia tego wpisu.
Poniższe wnętrza, które Wam pokażę są tworem tej jednej sesji zdjęciowej, są
starannie wystylizowane przez specjalistów, dlatego posłużą jedynie za luźną
inspirację niż żelazne zasady, których należy się kurczowo trzymać. Tak więc,
żeby wszystko było jasne: nie zachęcam kupowania dzieł sztuki pod kolor ściany
w sypialni, czy też przez jeden obraz zmieniać diametralnie wystrój całego
mieszkania. Do kupowania dywanu/kanapy/toalety pod kolor grafiki/obrazu/rzeźby/fotografii
też nie nawołuję!
W DUŻYM FORMACIE
Po pierwsze- KOLOR! Czarno-biała fotografia będzie wyglądała
efektownie na tle żywego koloru. Intensywna barwa jest tutaj wskazana. Ścianę,
na której zawiśnie dzieło sztuki w czerni i bieli, pomaluj mocnym kolorem.
Fotografia w takiej kompozycji nie wygląda nudno, ponuro, nie ginie w
pomieszczeniu, a zyskuje na oglądzie.
Po drugie- SKALA! Jeśli dzieło sztuki pragniesz wyeksponować
na mocnym kolorze wybierz duży format obrazu bądź fotografii. Dzieło w małej
skali na tle tak ostrej barwy może zginąć i to kolor będzie wtedy elementem
dominującym, a nie sztuka.
DOMINUJĄCY AKCENT
W tym przypadku obraz zdominował całe wnętrze pod każdym
względem. Kolorystyka zdaje się być w całości uzależniona od barw na płótnie.
Oprócz dominacji kolorystycznej mamy tutaj bardzo ciekawe zestawienie sztuki
współczesnej w dość odważnym wydaniu z porcelaną, która wydaje się być
tradycyjna, bardzo konwencjonalna i „babcina”. Te dwa różniące się od siebie
elementy wystroju łączy nie tylko zbliżona kolorystyka, ale także sama
stylistyka rodem z Azji. Tym przykładem chciałabym zainspirować Was do
odważnych posunięć. Zestawiając z pozoru różniące się od siebie i nie pasujące
elementy- świetny efekt gwarantowany. Nie często widzi się też odważne akty w
jadalni.
Powyżej styliści AD Espana pokazali kolejną aranżację, w
której wnętrze dostosowuje się do dzieła sztuki- chodzi kolejny raz o
kolorystykę przede wszystkim. Barwy z obrazu przeniesiono, a można by rzec-
skopiowano do wnętrza. Powtórzone zostały na ścianie, meblach. Aranżację
dodatkowo uzupełniają ciekawe dodatki.
HAND-MADE W KUCHNI
Kuchnia również może stać się przestrzenią ekspozycyjną.
Będzie idealnym miejscem na ludowe przedmioty, wyroby z ceramiki i nietypowe
pamiątki z podróży. Zamiast w sposób tradycyjny eksponować swoje kolekcje na
półkach- powieś je na ścianie lub na frontach mebli kuchennych. Tak
wyeksponowane przedmioty będą ciekawą dekoracją Twojej kuchni.
Dlaczego nie malarstwo czy fotografia artystyczna? W małych
pomieszczeniach może brakować na takie przedmioty miejsca, dodatkowo zginęłyby
w towarzystwie mebli i innych dodatków typowo kuchennych, mogłyby też łatwo
ulec zniszczeniu.
STARE Z NOWYM
Przy tej aranżacji miałam duży problem od czego właściwie
zacząć, co w tym wnętrzu jest najważniejszym elementem, co dominuje... Tak
wiele się tutaj dzieje. Najbardziej charakterystycznym elementem w tym
pomieszczeniu chyba jest wzorzysta tapeta. Ten sam wzór został powtórzony na
zasłonach. Na takim tle trochę w stylu vintage fenomenalnie prezentują się
XIX-wieczne portrety. Małą kolekcję portretów reprezentacyjnych przełamuje
współczesna fotografia stylizowana na look z malowideł, którym towarzyszy.
Takiego zestawienia nie znajdziemy w muzeum. Tworząc własną galerię w swoich
czterech ścianach bawmy się sztuką, nie zapominajmy, że nasze mieszkanie to nie
muzeum- nie ma zasad i sztywnych reguł, którymi musimy się kierować.
Humorystyczny przełamanie konwencji i pomysłowe rozwiązania są jak najbardziej
wskazane.
Zauważcie też, że oprócz dzieł sztuki zestawiono ze sobą
vintage wyposażenie z bardziej nowoczesnym designem. A geometryczne wzory na
dywanie są przełamaniem bardzo wzorzystej tapety.
AKT W ŁAZIENCE
Łazienka, podobnie jak kuchnia, może stać się miejscem
ekspozycji sztuki. Jestem zwolenniczką ciekawych i niekonwencjonalnych
rozwiązań. Podobają mi się pomysły takie jak ten. W łazience potrafimy spędzać
mnóstwo czasu- dlatego idealnie to pomieszczenie nadaje się do „kontemplacji”
sztuki ;)
Łazienka jest też bardzo intymnym pomieszczeniem (tak samo,
a może nawet bardziej niż sypialnia)- akty pojawiły się tutaj nie bez powodu.
Tematycznie pasują do tej przestrzeni. Fotografie łatwiej jest zabezpieczyć
przed wilgocią niż obrazy, dlatego sprawdzą się w takich wnętrzach.
Czarno-białe fotografie stały się w tej aranżacji bardzo
ciekawym zagospodarowaniem pustej przestrzeni nad wanną. Wykorzystanie kilku
fotografii w różnych formatach i ich niesymetryczne usytuowanie jest
dopełnieniem banalnego pomieszczenia. Tworzy przy tym intymny charakter.
EKLEKTYZM W WERSJI TOTAL
Wcześniej pisałam, że nie wiem od czego zacząć, bo dużo się
dzieje? Zdecydowanie byłam w błędzie! O tym wnętrzu można powiedzieć wszystko,
ale na pewno nie to, że jest spokojne i oczywiste. Wprowadzanie tylu wzorów i
kolorów w sypialni w końcu nie należy do typowych rozwiązań.
Jak poradzono sobie tutaj z ekspozycją sztuki?
Hiperrealistyczne malowidło na tle tapety ze zwierzęcym printem wydaje się być
najspokojniejszym elementem w tej przestrzeni- chociaż wcale spokojne nie jest.
Biała, szeroka rama obrazu wydaje się być trzecim oknem. Mimo wszystko wnętrze
jest spójne. Wszystkie elementy, chociaż wydają się być przypadkowe, pasują do
siebie. Cała aranżacja tworzy wystylizowany chaos artystyczny. Obraz powiązany
jest tematycznie i kolorystycznie z przestrzenią.
Nasze mieszkania to nie white-cube. Odsuńmy się od tej
zasady podczas ekspozycji sztuki (tym bardziej współczesnej) w naszych
pomieszczeniach. Nasze mieszkania nie są bezkontekstowe, neutralne i
nieinwazyjne- nie róbmy z nich na siłę sztucznej przestrzeni galeryjnej, nie
pozbawiajmy ich swojej natury. Ryzykujmy , bądźmy odważni i eksperymentujmy
przy ekspozycji naszej kolekcji. Sztuka może nadać pomieszczeniu charakteru,
ale może być też odwrotnie- to wnętrze może nadać charakteru sztuce. Wszystko
zależy od nas samych i od rozwiązań jakie wybierzemy. To są moje rady dotyczące
ekspozycji.
Jak Wam się podobają te inspiracje? Macie swój sposób na sztukę współczesną? I pytanie czysto techniczne- pasuje Wam taki rozmiar zdjęć?
O autorce
Studentka historii sztuki i pasjonatka architektury i designu. W wolnym czasie czyta książki, podróżuje i pisze bloga.
0 komentarze:
Prześlij komentarz