SALON PO SKANDYNAWSKU

Witajcie w 2016 roku! Nadal nie zrobiłam porządnego podsumowania moich blogowych zmagań, a takowe jest w przygotowaniu. Czeka na Was również wpis o kalendarzach i plannerach, jeśli ich jeszcze nie macie. A dziś tymczasem zabieram Was-niespodzianka-... do Skandynawii! Czasem mam wrażenie, że już trochę z tą całą Skandynawią przynudzam, ale co ja poradzę, że jest tak piękna? 

 źródło: 55kvadrat

Styl skandynawski jest mi teraz szczególnie bliski, kiedy mróz tańczy za oknem, ścieg przylepia się do butów i nie można zdjąć rękawiczki nawet na chwilę, bo grozi to odmrożeniem kończyn. Co innego jak nie północe klimaty, kojarzą nam się z dzisiejszą pogodą za oknem? Jest pięknie, jest chłodno, jest surowo- cała kwintesencja stylu skandynawskiego. 

 źródło: 55kvadrat

Salon, który dzisiaj chciałam Wam pokazać jest katalogowym przykładem stylu skandynawskiego. To nie znaczy, że jest złym przykładem, bo jest akurat w takiej wersji jaką chyba lubię najbardziej. W narożniku piękna czarna koza, której ciepło można sobie wyobrazić, trochę designu się wkrada do wnętrza w postaci małych detali, ciepłe skóry na podłodze, chociaż utrzymane w chłodnej tonacji, a to wszystko okraszone wszechobecną szarością i bielą. 

Zwróćcie uwagę na ciekawą sofę, która wcale nie jest taka prosta jak na styl skandynawski przystało. Lekko stylizowana, ale nie nachalnie, nadal pasuje do całości kompozycji. Chciałam Waszą uwagę zwrócić również na ościeżnice- tutaj stylizowane, choć proste i profilowane. Ościeżnice to generalnie bardzo ciekawy temat- nie zawsze do wnętrza pasują nam typowe drzwi, albo nie komponują się z klimatem wnętrza, albo mamy bardzo mały metraż i z nich rezygnujemy. Wtedy powinniśmy wybrać właśnie ościeżnice. Jeśli jesteście leniwi tak bardzo jak ja pod względem zakupów, proponuję Wam przejrzenie asortymentu http://www.moric.pl/. Dlaczego właśnie ten producent? Nowoczesne drzwi i ościeżnice to ich specjalność i myślę, że mogliby również zaproponować coś, co wkomponowałoby się w skandynawską stylistykę. Dodatkowo ciekawym aspektem jest trzyletnia gwarancja, którą producent oferuje. 

źródło: 55kvadrat

Mam nadzieję, że ten styl nie opatrzył Wam się zbytnio i nadal będziecie tęsknie przyglądać się realizacjom skandynawskim, które często tutaj prezentuję. Jeśli lubicie podsumowania (ja lubię bardzo) to już Was zachęcam do zaglądania- tupię nóżkami z niecierpliwości, bo niebawem się pojawi. 

Pozdrawiam Was gorąco przy tej ujemnej temperaturze!